You are currently viewing „Serce dla Hospicjum” – akcja jak zwykle… niezwykła!

„Serce dla Hospicjum” – akcja jak zwykle… niezwykła!

Są w niej sceny wzruszające: jak wtedy, gdy mały chłopiec otrzymuje od mamy 20 zł na zakup pierniczków i pyta, ile za tę sumę może kupić ciastek na kiermaszu dla Hospicjum. Po chwili, choć już wie, że może mieć ich aż 10, wrzuca do puszki całą kwotę, a prosi tylko o 2 pierniczki jakby czując, że to nie o własną korzyść chodzi…

I sceny budujące: na przykład wówczas, gdy w jednej z parafii ksiądz proboszcz proszony o zgodę na kwestę dla Hospicjum po jednej tylko mszy, nie tylko się zgadza, ale nalega, by zbiórki odbyły się po wszystkich nabożeństwach w tym dniu. Jest też mnóstwo sytuacji zabawnych, jak wówczas, gdy przedsiębiorcza wolontariuszka wyczuwając dystans parafian do akcji pierniczkowej, głośno zachęca: „Jak nie chcecie ciastka, to nic nie szkodzi! Ofiarę na hospicjum i tak możecie złożyć…”

Taka jest akcja „Serce dla Hospicjum”, znany i bardzo lubiany etap kampanii „Pola Nadziei”: poruszająca, bardzo radosna i silnie zespołowa. Działają w niej wspólnoty rodzinne, w których mamy lub babcie zwykle pieką pierniki, dzieci je dekorują i pakują, a ojcowie świetnie się odnajdują w roli logistyków, bo przecież trzeba przewieźć, dokupić, dostarczyć… Są także klasy i wspólnoty parafialne, dla których to wspaniała okazja, żeby zrobić coś dobrego razem i poczuć, jak wielu jest wokół życzliwych ludzi. I w końcu jest wielka (bardzo ostrożne szacunki mówią o 780 wolontariuszach) grupa ludzi dobrej woli, którą jednoczy idea wspierania kieleckiego Hospicjum im. św. Matki Teresy z Kalkuty.

W tym roku przygotowania do akcji rozpoczęły się w drugiej połowie stycznia od przygotowania pierników – tu silne wsparcie otrzymaliśmy od kół gospodyń i gospodarzy (!), świetlic środowiskowych i ośrodków wychowawczych. Następnie wiele szkół zorganizowało walentynkowe kiermasze tuz przed feriami, a kulminacyjny moment nastąpił 11 lutego, w Światowym Dniu Chorych, kiedy żółte koszulki i puszki z rysunkiem żonkila – symbolu naszej kampanii, i logiem Hospicjum można było zobaczyć w kilkudziesięciu parafiach naszej diecezji, m.in. w Skorzeszycach, Sędziszowie, Wiernej, Chęcinach, Piekoszowie, Piotrkowicach, Cierchach, Daleszycach i oczywiście w Kielcach.

Lista instytucji, które zaangażowały się w akcję liczy aż 78 pozycji, a wynik finansowy, na który złożył się również także charytatywny turniej sportowy w VI LO im. J. Słowackiego, okazał się rekordowy: 109 825,8 zł. Ten materialny dowód społecznej życzliwości dla Hospicjum zostanie wykorzystany na kilka sposobów. Po pierwsze sfinansujemy wiele bieżących potrzeb Placówki w zakresie zaopatrzenia w leki, opatrunki i materiały higieniczne. Po drugie doposażymy sale chorych i świetlice w fotele dla rodzin towarzyszących pacjentom; planujemy także odświeżyć i pomalować sale chorych, które tego wymagają. I w końcu, w związku z podjętą w ostatnich tygodniach decyzją o tworzeniu oddziału hospicyjnego dla dzieci i objęciu małych pacjentów opieką naszego Hospicjum Domowego i Stacjonarnego, chcielibyśmy część zebranych środków przeznaczyć na niezbędne dla chorych dzieci wyposażenie: meble i dedykowany sprzęt medyczny.

Za wszelkie dobro, które w wymiarze materialnym przełoży się na jakość życia pacjentów na ostatnim etapie ich życia, a także na spokój ich bliskich, a w wymiarze duchowym i społecznymi czyni na lepszymi ludźmi i uczy wzajemnej miłości – kierownictwo Caritas Diecezji Kieleckiej i Hospicjum im. św. Matki Teresy z Kalkuty z całego serca dziękują wszystkim zaangażowanym w tegoroczne „Serce dla Hospicjum”!