„Blizna, która nigdy się nie zagoi”. Przed rokiem, Turcję i Syrię nawiedziło największe od prawie stu lat trzęsienie ziemi.
Jak wygląda życie, po małym końcu świata? 6 lutego mija rok od kataklizmu na syryjsko-tureckim pograniczu. Powoli, ze zgliszczy wyłania się życie. Rekordowe nakłady finansowe i gigantyczna praca ludzi pozawalają przywrócić nadzieję: odbudowywane są szkoły i domy. Takie i inne działania sfinansuje 19 milionów złotych zebrane przez Caritas Polska i zbiórki kościelne.
- 80 sekund grozy. Trzęsienie ziemi trwało minutę i dwadzieścia sekund. Ale wtedy czuło się to, jakby to było całe życie – mówi Rama Daaboul. – Ziemia pod naszymi stopami była jak huśtawka – dodaje Rita Melkon z programu Rodzina Rodzinie.
- Największa od prawie 100 lat katastrofa była kolejnym ciosem dla kraju, w którym od 2011 trwa wyniszczająca wojna domowa. Kiedy zaczęto go odbudowywać, wszystko legło w gruzach ponownie.
- 19 000 0000 zł na przywrócenie Syrii oraz Turcji do życia. Zebrane przez Caritas w Polsce środki i ogrom pracy działaczy humanitarnych ma pomóc w odbudowie i przywróceniu nadziei.
80 sekund grozy
6 lutego 2023 roku najpotężniejsze od lat trzęsienie ziemi o sile 7.8 punktu w skali Richtera, uderzyło w południowo-wschodniej Turcji, w pobliżu granicy z Syrią. To największa od blisko 100 lat katastrofa w tym regionie: 55 tysięcy ofiar śmiertelnych, niemal 130 000 rannych i miliony przesiedlonych.
— Trzęsienie ziemi trwało minutę i dwadzieścia sekund. Ale wtedy czuło się to jakby to było całe życie. Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłam, było zabranie mojej dwuletniej córki. I modlenie się, aby Bóg nam pomógł – wspomina Rama Daaboul, pracowniczka Hope Center, partnerskiej organizacji Caritas Polska z Syrii.
— Potem zaczęły się wstrząsy wtórne, jeszcze silniejsze niż pierwsze. (…). Przez huk upadających kamieni, docierały krzyki mojej i mojej córki. Kiedy dostaliśmy się na zewnątrz, widok był przerażający… Ludzie stali stłoczeni na ulicy, w lodowatej temperaturze padał deszcz, małe dzieci płakały – opisują Rita i Seza Melkon, beneficjentki programu Caritas Polska Rodzina Rodzinie w Syrii – ziemia pod naszymi stopami była jak huśtawka.
– Blizna z 6 lutego nigdy się nie zagoi – dodaje Rama.
Pomoc natychmiastowa
W pierwszych dniach po trzęsieniu ziemi, Caritas Polska wraz z partnerskimi organizacjami ruszyła do działania: Polska była pierwszym krajem, który błyskawiczne pomógł poszkodowanym, po trzęsieniu ziemi, rozdając ponad 1300 materacy i ponad 1000 paczek z jedzeniem. (…) My, jako Syryjczycy, po 12 latach wojny, nauczyliśmy się, że pomimo całej tej ciemności, w której żyjemy, musimy skupić się na tym, co daje nam nadzieję – zauważa Rama.
— Projekty wspierające kraje poszkodowane w trzęsieniu ziemi ruszyły od razu, nadal trwają i pojawią się kolejne. W Syrii pomagamy z organizacją partnerską Hope Center, z którą współpracujemy od lat, dlatego możliwe było szybkie działanie, a z kolei w Turcji działaliśmy z pomocą Wojska Polskiego, które prowadziło szpital polowy i zajmowało się dystrybucją jedzenia, koców i śpiworów – mówi Dominik Derlicki, szef misji Caritas Polska w Syrii i Libanie.
Zaczynamy od nowa
Trwająca od 2011 roku brutalna wojna w Syrii, nieprzerwanie niszczy kraj. Jeszcze przed trzęsieniem ziemi ONZ oszacowała, że około 15,3 miliona Syryjczyków potrzebuje pomocy humanitarnej. Trzęsienie ziemi tylko pogłębiło ten kryzys. — Syria powoli się odbudowuje, ale to jeszcze będzie trwało latami. W kraju szaleje hiperinflacja, pensje stoją w miejscu, koszty życia rosną, a lokalna waluta traci swoją siłę nabywczą – mówi Dominik Derlicki. Trzęsienie ziemi sprawiło, że rodziny wróciły do rzeczywistości, z którą próbowały się uporać – mówi Rama.
– Wszystkie budynki naszej szkoły zostały zniszczone w wyniku wojny. Sekcję przedszkolną odnowiono i Caritas Poland przyczyniła się do tego. (…) Niestety trzęsienie ziemi z 6 lutego ponownie zniszczyło szkołę i musieliśmy zaczynać od nowa – mówi Arpi Ohanian, dyrektorka szkoły Al Kilikia w Aleppo, która została wyremontowana w 2023 roku przez Caritas Polska.
Długofalowe działania pomocowe
– Po roku od trzęsienia ziemi potrzebujemy przede wszystkim pomocy w remoncie budynków – wymienia Rama Daaboul. – I co najważniejsze, potrzebujemy pomocy psychologicznej, zarówno dla dzieci, jak i dorosłych, ponieważ niestety nie możemy powiedzieć, że przezwyciężyliśmy szok po trzęsieniu ziemi — dodaje.
Caritas Polska od lat realizuje programy pomocowe dla Syrii – Rodzina Rodzinie i Szkoła Szkole.
Po trzęsieniu ziemi zaplanowano kolejne działania długofalowe. Konsorcjum sieci Caritas dociera z pomocą finansową i psychologiczną do rodzin i ofiar traumy. Ponadto kontynuowane będą w tym i kolejnych latach remonty domów i szkół zniszczonych w trakcie trzęsienia ziemi, a wcześniej w wyniku działań wojennych.
— Naszym zadaniem, jako organizacji humanitarnej, jest pomoc ofiarom wojen i katastrof, szczególnie w krajach już doświadczonych przez los. Ufam, że dzięki otwartości serc darczyńców, którzy tak ofiarnie wspierają akcje i programy Caritas Polska, możemy pomóc ludziom w przywróceniu godnych warunków życia. Za wrażliwość na potrzeby drugiego człowieka z całego serca dziękuję — mówi ks. dr Marcin Iżycki, dyrektor Caritas Polska.
Jak można wspierać rodziny poszkodowane w trzęsieniu ziemi w Syrii?
- dokonując wpłaty jednorazowej lub decydując się na comiesięczne wsparcie poprzez stronę caritas.pl/rodzina
- wysyłając wpłatę tradycyjnym przelewem na konto 77 1160 2202 0000 0000 3436 4384 z dopiskiem Rodzina Rodzinie Bliski Wschód
- wysyłając przelew Blik na telefon o treści RODZINA pod numer +48 668 070 000
- wysyłając SMS o treści RODZINA pod numer 72052 (koszt 2,46 zł).
Multimedia:
Zniszczone miasto – przebitki:
Zniszczona szkoła Al Kilikia w Aleppo – przebitki:
Dominik Derlicki, szef misji Caritas Polska w Syrii i Libanie – setki:
Arpi Ohanian, dyrektorka szkoły Al Kilikia w Aleppo – setki:
Rama Daaboul, pracownik Hope Center w Aleppo – setki:
Rita i Seza Melkon, beneficjentki programu Caritas Polska Rodzina Rodzinie w Syrii – setki:
zdjęcia
zdjęcia archiwalne
https://we.tl/t-qChOmBeZIF